niedziela, 17 lipca 2011

TOPSHOP Gloss Stick

Dzisiaj o pomadce, która podbiła moje serce (i usta). Jest to szminka z kolekcji limitowanej „Sandstorm”, więc jeśli Wam również wpadła w oko to pędźcie do Topshopu ino chyżo :)


Kolor: Glisten (róż wpadający w fiolet)

Opakowanie: To jest najładniejsze opakowanie szminki jakie kiedykolwiek widziałam (a jak powszechnie wiadomo Sprawdzanka lubuje się w szminkach :)). Złoty „patyczek” z wygrawerowanymi serduszkami. Elegancja i szyk! Minus? Pomadka pod naciskiem ust sama się chowa do środka, ale można do opanować.

Zapach: Delikatny, dla mnie waniliowy. Niezwykle kojarzy mi się z zapachem szminek MAC.

Konsystencja: Aksamitna, pomadka sama płynie po ustach – rewelacja!

Pigmentacja: Kolor można budować od delikatnego, prawie niezauważalnego różu po mocny fiolet.

Trwałość: U mnie kolor trzyma się ok. 2 godzin, nawilżenie czuję przez jakieś 5 godzin.

Wnioski: Dla mnie absolutny fenomen. Ta szminka jest warta każdych pieniędzy. Wspaniale nawilża i nabłyszcza usta zostawiając na nich kolor tak naturalny i dziewczęcy, że szok! Cena to ok.. 35 zł, ale uwierzcie mi, że za takie opakowanie i taką jakość produktu naprawdę warto wydać te parę groszy.

Buziaki - Sprawdzanka <3

17 komentarzy:

  1. Wygląda pięknie, ale dla mnie troszkę zbyt mocny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie lubie pomadek ale ta wyglada bardzo ciekawie . juz samo opakowanie zdaje sie byc luksusowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że nie mam dostępu do TopShop bo pewnie zaraz by do mnie trafiła, urocze opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow! piękne opakowanie, prawie biżuteryjne :) kolor bardzo mi się podoba, uwielbiam takie chłodne róże!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mialam Nuxe, ale ta wersje bez drobinek. Ogolnie byl swietny, cuuudowny zapach, zupelnie nie bylo czuc w dotyku ze to tlusty olejek, ideal :) Jak bede przy kasie i zobacze go w jakiejs normlanej cenie to kupie:) Tylko nie wiem czy ta wersje bez drobinek co mialam czy drobinkowa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobra duszo - kolor można dozować, w zależności od tego ile razy przeciągniesz szminką po ustach :)

    Smeti - no nie? wygląda nieziemsko :)

    Kleo - najśliczniejsze :)

    Charmain - szkoda, że przez internet nie da się jej zamówić, ale zawsze są koleżanki blogerki :)

    Kobiecewariacje - prawda? :)

    Idalia - Mi też od początku przypasiła, kolor jest niesamowity :)

    Kleo - Weź z drobinkami, są tak delikatne, że praktycznie niezauważalne, ale pięknie rozświetlają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. całokształt wygląda bardzo zachęcająco :) i opakowanie, i kolor szminki, i fakt że nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny kolor, taki malinowy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie kuś niedobra kobieto ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowna : >
    A zapach ciekawy ;D
    Zapraszam do siebie ; )

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekny kolorek, szkoda, ze nie mam TopShopu blisko siebie!

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczny kolor a usta wyglądają jak pociągnięte błyszczykiem! za taką cenę można sobie sprawić - nie tylko ładne opakowanie, ale i fajną szminkę - bomba! szkoda, że ja nigdzie ich nie widziałam...

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo delikatnie wygląda na ustach, nie jest taka sucha i matowa. :) Taką szminkę mogłabym polubić, ostatnio za dużo błyszczyków sobie nakupowałam i szminki poszły w odstawkę, jednak znów za nimi zatęskniłam. Po Twej recenzji chyba skuszę się na te właśnie, jak je gdzieś znajdę dostępne. :) Cena nie jest straszna, ja uważam, ze szminki to klasyk i cena nie jest wygórowana.

    OdpowiedzUsuń