czwartek, 28 lipca 2011

Pastelowy mani

W taką brzydką i mało letnią pogodę postanowiłam postawić na kolor. Ba! Nawet nie jeden kolor :) Podoba się Wam?
W słońcu
W cieniu
Z lampą

Użyte lakiery:
Fiolet: Essence Cute as  Hell, kolor: 04 Date me!
Róż: Essence Cute as Hell, kolor: 03 Not just cute
Niebieski: Wibo Express Growth, kolor: 158
Zielony: MIYO Nailed it!, kolor: Kiwi
Żółty: MIYO Nailed it!, kolor: Peacock
Autor:
Etykiety:

30 komentarzy:

  1. Kinga28 lipca 2011 19:52

    Fajny efekt

    OdpowiedzUsuń
  2. Charmain28 lipca 2011 19:52

    Słodziaki :)
    Jak malowało Ci się 158 z Wibo? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taml28 lipca 2011 20:00

    Bardzo ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Paramore28 lipca 2011 20:03

    Ślicznie Ci to wyszło, paznokcie wyglądają jak pudrowe cukierki ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy28 lipca 2011 20:20

    Uwielbiam pastelowe barwy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kamila28 lipca 2011 20:41

    Świetne kolory! Muszę sprawić sobie koniecznie taką zieleń, żółć, róż....eeee wszystkie:D

    OdpowiedzUsuń
  7. KK28 lipca 2011 21:10

    Najbardziej podoba mi się błękit i fiolet:)Fajnie dobrałaś kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  8. simply_a_woman28 lipca 2011 21:14

    fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. iloveit-cathy28 lipca 2011 21:14

    śliczne pastele ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bjuuu28 lipca 2011 21:36

    piękne są:) właśnie takie kolory lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lusterko Em28 lipca 2011 21:43

    Świetny pomysł! Chyba kiedyś odgapię. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mad28 lipca 2011 22:20

    kolorowo pastelowo:) super kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Natalia29 lipca 2011 01:01

    wyszły genialnie! śliczne kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. adrianna29 lipca 2011 01:56

    całkiem ciekawa próba przywołania słońca :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Promostrefa29 lipca 2011 09:33

    urocze ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ninette29 lipca 2011 10:48

    bardzo pozytywne ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kasia29 lipca 2011 12:54

    to już twoja decyzja czy chcesz je troszkę bardziej osłabić :)

    są specjalne silikonowe żele do naturalnych paznokci ;) zachowują się jak lakier utwardzają płytkę i schodzą jak wymoczysz je w acetonie :) nie osłabiają tak płytki jak normalne ;) ale nimi pazurków raczej nie przedłużysz

    OdpowiedzUsuń
  18. Ariadna29 lipca 2011 16:43

    Bardzo ładne odcienie, kocham pastelowe kolory :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Essali29 lipca 2011 17:00

    Moja przygoda niestety krótka nie była, bo parę lat później zostało to zaakceptowane przez rodzinę, więc maskować nieprzyjemnego zapachu dymu nie muszę. ;)
    Tak, zapachy z tej serii są świetne.

    Niezbyt ostatnio lubię pastele, wolę neonowe kolory zdecydowanie. Ale fajnie to wygląda.
    Pastele wibo trzymają się w miarę? :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Le mavrica29 lipca 2011 23:04

    mam takie same perfumy ;P

    OdpowiedzUsuń
  21. Yuki.30 lipca 2011 00:31

    Przepiękny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Anek30 lipca 2011 11:14

    Pewnie,ze sie podoba:D
    Ba!tydzien temu zrobilam takie same paznokcie,tyle,ze w ostrzejszych kolorach:P


    Zapraszam do mnie:
    http://ankowyswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. kleopatre30 lipca 2011 15:48

    Boski!!! Gdzie dorwalas lakiery Miyo?

    OdpowiedzUsuń
  24. idalia30 lipca 2011 16:25

    Fajny zabawny mani :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Olga Gibas31 lipca 2011 01:07

    Świetne zestawienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Hexxana 31 lipca 2011 12:36

    Nie jestem fanka pasteli ale bardzo podoba mi sie Twoja propozycja:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Miau Kot8 sierpnia 2011 16:24

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. Miau Kot8 sierpnia 2011 16:25

    Ostatnio u Jamapi były w rozdaniu te nowe lakiery MIYO, gdzie je można dorwać? Co prawda bardziej nęcą mnie np. róże, niż lakiery, ale ogólnie chodzi o markę. Małe drogerie? Duże drogerie? Allegro?

    edit: oczywiście nazwa nie do zapamiętania i musiałam pokręcić literki ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Sprawdzanka8 sierpnia 2011 16:38

    Dziewczyny, lakiery MIYO dorwałam w mojej mini osiedlowej drogerii, nigdzie indziej ich nie widziałam. Jeśli chcecie mogę Wam podać dokładny adres na maila :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Inulinus9 sierpnia 2011 22:27

    Super! :) Chyba sobie później zgapię ;)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)